Toli podpasował i piasek i kemping, pewnie by dłużej tam posiedziała, pojadła trochę więcej piasku (bo do tego nagminnie dochodziło).
Także szpital odszedł już zupełnie w niepamięć :)
Na załączonych zdjęciach zobaczycie, że Bobik ma się naprawdę dobrze :)
Cały czas myślimy o Wszystkich, którzy nam pomogli, dzięki!